Jak na wrzosowisku – czyli fiolet we wnętrzu
Od delikatnej lilii, przez piękną lawendę i intensywny fiolet, aż po wyrazistą purpurę. Fiolet to bez wątpienia znakomita propozycja na kolor wnętrza – salonu, sypialni lub kuchni. W czym tkwi jego sekret?
Magia fioletu we wnętrzu
Fiolet jest kolorem pochodnym, powstałym z połączenia czerwieni i błękitu. W zależności od nasycenia konkretnej barwy możemy uzyskać bardzo zróżnicowane efekty – od lekko czerwonych odcieni nazywanych jeżynowymi, po głębokie śliwkowe fiolety. Jeśli uzupełnimy paletę o biel, uzyskamy takie barwy jak lawenda czy wrzos. Każdy z tych odcieni nieco inaczej wpływa na nas i nasze samopoczucie.
Historia fioletu, jako barwy, sięga najdawniejszych czasów. Barwnik w kolorze purpurowym uzyskiwano już w starożytności – z niektórych gatunków małży. Fiolet tradycyjnie jest kojarzony z władzą, szlachetnością i uduchowieniem. Przebywanie we wnętrzach w tym kolorze łagodzi stres. Barwa fioletowa ma bowiem korzystny wpływ na pracę mózgu: wycisza, uspokaja i regeneruje system nerwowy.
Fiolet w sypialni, kuchni czy salonie?
Fioletowy to odcień wyjątkowo dobrze komponujący się z większością kolorów, zatem na pewno nie będziemy mieli problemu ze znalezieniem połączenia idealnego. Zestawienie fioletu z beżem i brązem nada pomieszczeniu nieco tajemniczości, z kolei dodatek zieleni sprawi, że pokój będzie wydawał się radosny i pełen energii. Fiolet we wnętrzu dobrze łączy się też z bielą – zestawienie tych barw wygląda bardzo elegancko.
Głębokie odcienie fioletu kojarzone są z bogactwem, a delikatne odcienie lawendowe z romantyzmem i subtelnością. Fiolet – ze względu na jego pozytywne oddziaływanie – można stosować w praktycznie każdym pomieszczeniu. Barwa ta pomoże nam się wyciszyć, zniweluje działanie stresu i jednocześnie wspomoże naszą kreatywność. Pamiętajmy jednak, że nadmierny kontakt z kolorem purpurowym może sprzyjać melancholii.
Nadmiar określonego koloru w otoczeniu zazwyczaj nie jest dla nas korzystny, dlatego najlepiej stosować różne, uzupełniające się odcienie i urozmaicać wystrój wnętrza innymi kolorami. Sypialnię można na przykład uzupełnić bielą, salon – zielenią, a kuchnię drewnem. Dzięki temu każde z naszych pomieszczeń będzie miało trochę inny charakter. A Wy – jaki macie sposób na fiolet we wnętrzu?